Czy to brzmi znajomo?
Dla wielu osób legalizacja dokumentów to droga przez mękę. Wymogi różnią się w zależności od kraju, jeden błąd w pieczątce albo brak Apostille i cała procedura zaczyna się od nowa. To oznacza utracone tygodnie, nerwy i ryzyko, że Twoje plany – praca, studia czy ślub za granicą – runą w jednej chwili.
Nic dziwnego, że ludzie się stresują! Bo tu nie ma miejsca na pomyłki – chodzi o Twój czas, Twoje pieniądze i Twoją przyszłość.
![]()
